Rosset Lionerli
Nazywana rówież Rose
/ Mieszkająca w Westeron / Dziewiętnaście lat na dworze królewskim /
\ Sierota \ Niesie pomoc rodzinie królewskiej \
Umysł jest bardzo ruchliwy, o skłonnościach wojowniczych, bystry i czujny. Gdy coś czyni, oddaje się temu całkowicie, dlatego też trudno sobie z Nią poradzić jeśli nie będziemy używać właściwego podejścia. Uczucia schowane są za maską obojętności lecz w samotności ukazuje swoje prawdziwe oblicze. Jednak ukazuje je rówież przy ważnych osobach w Jej życiu. Zimna w sytuacjach które tego od niej wymagają lecz jest życzliwa i przyjacielska dla ludzi których naprawdę darzy sympatią. Jej dążenia nie są jasno określone i nie mają właściwego kierunku. I chyba nigdy tego kierunku nie znajdzie.
\ Sierota \ Niesie pomoc rodzinie królewskiej \
Umysł jest bardzo ruchliwy, o skłonnościach wojowniczych, bystry i czujny. Gdy coś czyni, oddaje się temu całkowicie, dlatego też trudno sobie z Nią poradzić jeśli nie będziemy używać właściwego podejścia. Uczucia schowane są za maską obojętności lecz w samotności ukazuje swoje prawdziwe oblicze. Jednak ukazuje je rówież przy ważnych osobach w Jej życiu. Zimna w sytuacjach które tego od niej wymagają lecz jest życzliwa i przyjacielska dla ludzi których naprawdę darzy sympatią. Jej dążenia nie są jasno określone i nie mają właściwego kierunku. I chyba nigdy tego kierunku nie znajdzie.
Ojcem Rosset był jeden z najlepszych najemników króla, matką zaś dworka. Rosset urodzona została podczas gdy Jej matka przechadzała się po królewskich ogrodach. Jednak kobieta zmarła.
Rosset pozostawiono w zamku pod okiem Jej ojca, wychowywana przez wynajęte guwernantki.
Rosset pozostawiono w zamku pod okiem Jej ojca, wychowywana przez wynajęte guwernantki.
[Serdecznie witamy na blogu :) W imieniu administracji życzę niekończącej się weny, nieustannych inspiracji i świetnej zabawy przy wspólnym pisaniu :) Oczywiście proponuję również wątek z Adain, ale dopiero w lipcu, bo teraz trochę czas nie pozwala. Mam nadzieję, że reszta się Tobą zajmie, choć czerwiec dla wielu nie jest za łatwym miesiącem. W każdym bądź razie witam i ogromie cieszę się, że do nas dołączyłaś :)]
OdpowiedzUsuń[Również witam. Dobrze, że ktoś pojawił się na blogu, ostatnio wydaje się, że powoli umieramy, ale już jeden taki okres przeżyliśmy, więc może będzie lepiej.]
OdpowiedzUsuńFaustus
[Mam jeszcze pytanie, czy nie miało być Westeros?]
UsuńTo ja też się witam :) i jak chcesz to możemy powątkować
OdpowiedzUsuń[ Kodama przejmuje bloga :D
OdpowiedzUsuńNo to ja przybywam męczyć o wątek oczywiście. ]
~Caroline
[Hej, witam cię bardzo serdecznie :) Ciekawy opis postaci i oczywiście "druga twarz". Czyżby Rosette była łowczynią z prawdziwego zdarzenia? Z miłą chęcią skonfrontowałabym ją z Galvainem przy okazji jakiejś bójki lub połączyła ich siły przy okazji jakiejś bójki :)]
OdpowiedzUsuńGalvain