sobota, 21 października 2017

Zadanie nr 1


Myślę, że Ci, co chcieli się wypowiedzieć pod postem, już dawno to zrobili, dlatego myślę, że możemy rozpocząć zabawę. Poniżej macie trzy zestawy zdań. Pierwsze zdanie rozpoczyna opowiadanie, drugie zdanie je kończy (Nie, cheaterzy, nie wolno mieszać zdań między zestawami ;)). Starałam się ułożyć je tak, aby były trudniejsze i łatwiejsze. Nie wiem czy mi się udało, w każdym razie, mam nadzieję, że tak. 

Teraz tak dla formalności:


Na publikację opowiadań macie czas do 21.11.2017 r. do północy. Myślę, że miesiąc to wystarczająco dużo czasu, aby spłodzić krótkie opowiadanko. Jeśli uznacie jednak, że to wciąż za mało, będziemy myśleć nad przedłużeniem terminu. Jakiś jednak musi być.

Prosiłabym, aby przy opowiadaniach ustawić etykiety z imieniem postaci, której dotyczy opowiadanie, a także etykietę "zadanie1".

Oczywiście, opowiadanie nie musi być pisane w pierwszej osobie. Jeśli wolicie trzecią, nic nie stoi na przeszkodzie. Pod tym względem zdania mogą być modyfikowane, ale tylko pod tym!

Z formalności to chyba tyle. Jeśli się przyjmie, będziemy myśleć nad następnymi.

Zestawy zdań:


1. Tego dnia w powietrzu unosił się dziwny, słodki zapach, wyczuwalny niemal w każdym miejscu w tym mieście...
2. … Nigdy nie przypuszczałam/łem, że skończy się to w taki sposób.



1. Tego wyjątkowo upierdliwie pięknego poranka, gdy obudziłam/em się z wielkim bólem głowy, zdałam sobie sprawę, że nic nie pamiętam z poprzedniego wieczora…
2. … Dlatego nigdy więcej nie piję z kransoludami.



1. Zabłądziłam/em. A przecież nigdy mi się to nie zdarza….

2. … To był pierwszy i ostatni raz, kiedy ją/go widziałam/em. Nie jestem pewna/ny, czy chcę ją/go znowu spotkać.

I coś ode mnie ;)


1. Z trudem utrzymywałam/em sztylet w lepkiej od krwi dłoni…
2. … Tylko wzruszył ramionami i spojrzał na mnie.

1. Kamuflaż był wprost idealny…
2. …Gdy tylko przekroczyłam/em próg mojej komnaty wróciła cisza i rozmyła pytania, jakie miałam/em na temat tego miejsca.

1. Powiódł mnie do ostatniego pomieszczenia wypełnionego stosami różnych rzeczy przykrytych zakurzonymi płachtami…
2. …Chwytałam/em łapczywie kolejne oddechy. Obróciłam się i na brzegu zatoki zobaczyłam/em ją/jego, nadal żywą/ego.

1. Zacisnęłam/em zęby i przyjrzałam/em się strzale tkwiącej w moim ramieniu…
2. … W lśniących korytarzach brzmiały tylko moje kroki.

1. Pobliski zajazd okazał się być hałaśliwą karczmą. Mieli niewiele pokoi i oczywiście wszystkie były zajęte…
2. …Obudziłam/em się zalana/ny potem i z zawrotami głowy.
 

_________________________

No, to chyba tyle. Jeśli macie jakieś wątpliwości, pytania, cokolwiek, piszcie w komentarzach. Fajnie by było, gdybyście pod spodem zadeklarowali się, który zestaw zdań wybieracie.Zapraszam do zabawy!


4 komentarze:

  1. No dobra, to ja pierwsza.
    Biorę czwarty zestaw zdań zaproponowany przez A.S.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trójkę wybieram z zaproponowanych przez A.S. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja już się mogę zadeklarować, że wybieram zestaw trzeci :)

    OdpowiedzUsuń