Fabuła


Aktualnie...
Wydawałoby się, że nic nie będzie w stanie naruszyć magicznej bariery oddzielającej Farię od reszty światów. Miejsca wolnego od przedziwnych stworów i zjawisk, gdzie czary uchodziły za zwykłe sztuczki, umiejętnie stworzoną iluzję. Aż nadszedł dzień, w którym zachwiała się równowaga. Dzień, w którym stłumiona i uwięziona magia wróciła niosąc ze sobą nieprawdopodobne skutki, tworząc i niszcząc, zmieniając rzeczywistość. Powrót magii nie zakłócił działania portali. Przybysze jak i miejscowi musieli oswoić się z nowym stanem rzeczy.
Zarówno na ziemi jak i w wodzie pojawiły się magiczne stworzenia. Jedne opiekuńcze i pomocne, a inne mściwe i śmiertelnie groźne. Światem Farian zawładnęły bóstwa i demony. Część mieszkańców odkrywała swoje nowe,  magiczne zdolności, a inna część zaczynała się ich bać. Od tej pory nikt nie czuje się już bezpiecznie.


Kiedyś…

Wielu nie wie o istnieniu innych światów ani nie chce w to wierzyć, jednak czasem przy ognisku można usłyszeć nieprawdopodobne historie. Dla większości to bajki opowiadane dzieciom przed snem, mówiące o innych magicznych krainach, do których przenoszą duchy chcące spotkać się z innymi. Obcować ze sobą mogą jedynie za pomocą żywych przez co przybierają postacie portali, które pojawiają się niespodziewanie, by wraz z podróżnikiem udawać się na środkową wyspę. Wyspę ich spotkań.
 Mówi się, że są to duchy dawnych bohaterów poległych w zamierzchłych bojach, które nie zaznały spokoju. Czasem przechadzając się po lesie nadal można usłyszeć ich wołanie. W mrocznym lesie, gdzie podobno ich kości zamieniły się już w proch. Wyrosło tam najwyższe i najpotężniejsze drzewo królujące nad resztą lasu, którego pnia nie jest w stanie ruszyć żaden topór. Korzenie tego drzewa wyciągnęły z wyspy całą magię czyniąc ją jedynym miejscem, gdzie każdy i wszystko co magiczne traci tu swoją moc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz